Prawdopodobnie najlepsza strona o historii Ziemi Wronieckiej

Ocaleni z niepamięci

Ocaleni z niepamięci – Kapral żandarmerii rezerwy Franciszek Zakrzewski

Kpr. żand. rez. Franciszek Zakrzewski, urodził się 1 października 1900 roku w Oporowie k/Wronek w rodzinie Michała i Marianny z Hałupniczaków. Uczestniczył w powstaniu wielkopolskim i wojnie polsko-bolszewickiej. Służył w 7 Pułku Strzelców Konnych Wielkopolskich.

We wrześniu 1939 roku pracował na stanowisku urzędnika w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych w Poznaniu. W 1939 roku był zmobilizowany do 7 Dywizjonu Żandarmerii.

Odznaczono go Krzyżem Walecznych i Medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918-1921.

W czasie ewakuacji do wschodnich województw II Rzeczypospolitej, po 17 września 1939 roku dostał się do niewoli sowieckiej. Przebywał w obozie specjalnym NKWD w Ostaszkowie, skąd w maju 1940 roku wywieziono go i zamordowano w budynku NKWD w Kalininie (obecnie Twer), następnie wrzucono do zbiorowego dołu śmierci w lesie koło wsi Miednoje. Jego nazwisko znajduje się na liście wywozowej NKWD nr 058/2 z 9 maja 1940 roku, pozycja nr 59, teczka personalna nr 3578.

Pozostawił żonę Joannę z Czerniaków oraz córkę Aldonę.

Kpr. żand. rez. Franciszek Zakrzewski został awansowany pośmiertnie na stopień podporucznika.

Zgłosiła: Hanna Włudzik z Wronek; dane za: Miednoje: Księga Cmentarna Polskiego Cmentarza Wojennego, t. 2, oprac. Z. Gajowniczek, Warszawa 2006; J. Pańczakowa, M. Cichoń, Powstańcy Wielkopolscy w grobach katyńskich, Poznań 2010 (tamże przy miejscu urodzenia błąd w nazwie powiatu); informacje uzupełniające pochodzą od rodziny.

1. Kapral Fr. Zakrzewski w mundurze 7 P. Strz. Konnych Wlkp. Około roku 1919. Własność H. Włudzik
 

2. W mundurze Armii Wielkopolskiej. Po roku 1920. Własność H. Włudzik
 

3. Krzyż Walecznych – wzór z 1920 roku. Własność H. Włudzik
 

4. Treść kartki pocztowej Fr. Zakrzewskiego z Ostaszkowa w ZSRR, datowana przez autora: 2 grudnia 1939 roku. Fot. za: Z. Cz. Wartel, Pod butem Hitlera i Stalina (…), s. 523
 

5. Kartka pocztowa z Ostaszkowa w ZSRR, datowana przez pocztę: 17 grudnia 1939 roku. Fot. za: jak wyżej, s. 523
 

***

Aldona Moenke z domu Zakrzewska.

Zostałyśmy tylko we dwie z mamą…

„W 1939 roku jako dziewięcioletnia dziewczynka mieszkała z rodzicami w Poznaniu. Ojciec Franciszek Zakrzewski, powstaniec wielkopolski, pracował przed wojną jako urzędnik w ubezpieczalni społecznej.

Rodzina Zakrzewskich mieszkała w Poznaniu przy ulicy Łukaszewicza 1 w czteropokojowym mieszkaniu. Ppor. Franciszek Zakrzewski został zmobilizowany do Wojska Polskiego w sierpniu 1939 roku i pod koniec kampanii wrześniowej dostał się w ręce sowietów. Trafił do obozu jenieckiego w Ostaszkowie. W dniu 2 grudnia 1939 roku w liście do żony Joanny i córki Aldony pisał: «Zawiadamiam Was, że znajduję się w Rosji, jestem zdrów i powodzi mi się dobrze». Dwa miesiące później z matką Joanną Zakrzewską została wysiedlona i umieszczona w obozie przejściowym Poznań – Główna. Ich mieszkanie przy ulicy Łukaszewicza z całym wyposażeniem pozostało w rękach Niemców. W czasie wojny zajmowali je Niemcy nadbałtyccy.

Po około tygodniowym pobycie w obozie, sformowany został pociąg z wysiedlonymi. W czasie kilkudniowej podróży panował silny mróz. Okna w wagonie były pokryte grubą warstwą lodu. Pani Joanna i dziesięcioletnia Aldona miały ze sobą tylko bagaż ręczny. Dziewczynka zabrała niewielki plecak, który przezornie został spakowany już na kilka tygodni przed wysiedleniem.

Punktem docelowym była wieś Oleśno powiat Włoszczowa województwo kieleckie.

Warunki egzystencji na wygnaniu były nader skromne. Mieszkały w opuszczonej dwuizbowej drewnianej chatce wraz z bratem ojca, którego Niemcy również deportowali do Generalnego Gubernatorstwa. (W chwili wysiedlenia Joanny i Aldony Zakrzewskich do obozu Poznań – Główna był w ich mieszkaniu przy ulicy Łukaszewicza 1 – zgodnie z «regułami», jakie stosowali Niemcy, został dołączony do wysiedlonych). Jedynym pozytywnym aspektem pobytu na wysiedleniu w Generalnym Gubernatorstwie była możliwość chodzenia do siedmioklasowej szkoły z polskim językiem nauczania. Po lekcjach nauczyciele w domach uzupełniali uczniom program edukacji o naukę polskiej historii i geografii.

W czasie pobytu na wygnaniu została Aldona Zakrzewska zaprzysiężona w pomocniczej służbie kobiet Armii Krajowej. Wiadomość o śmierci Franciszka Zakrzewskiego do pań Joanny i Aldony dotarła dopiero po wojnie. Powrót do Poznania nastąpił w kwietniu 1945 roku do przedwojennego mieszkania, z którego po paru dniach zostały wyrzucone, tym razem przez władze komunistyczne.

Pani Aldona Moenke do około 1980 roku była śpiewaczką solistką Operetki Poznańskiej (Ada Jarysz)”.

Cyt. za: Zenon Cz. Wartel, Pod butem Hitlera i Stalina. Ludność Zachodniej Wielkopolski pod okupacją niemiecką i przemocą komunistyczną (1939 – 1945 – 1956). Analizy, wspomnienia i dokumenty, Opalenica 2009, s. 156-7.

6. Aldona Zakrzewska z matką Joanną na wysiedleniu w Generalnym Gubernatorstwie. Olesno lipiec 1942 rok. Fot. za: jak wyżej, s. 526
 

7. Aldona Moenke z domu Zakrzewska na wysiedleniu w GG. Fot. za: jak wyżej, s. 526
 

8. Aldona Zakrzewska (pierwsza od lewej) z kolegami z tajnego nauczania na wysiedleniu w GG. Fot. za: jak wyżej, s. 527
 

9. Aldona Zakrzewska (w środku) z uczniami kompletu tajnego nauczania na wysiedleniu w GG. Fot. za: jak wyżej, s. 527
 

10. Okładka książki Pod butem Hitlera i Stalina. Ludność Zachodniej Wielkopolski pod okupacją niemiecką i przemocą komunistyczną (1939 – 1945 – 1956). Analizy, wspomnienia i dokumenty, Opalenica 2009
 

Oprac. Piotr Pojasek

Wronki, Wielki Tydzień A.D. 2016.

Kopiowanie, modyfikowanie, publikacja oraz dystrybucja całości lub części artykułu bez uprzedniej zgody właściciela – są zabronione.