Prawdopodobnie najlepsza strona o historii Ziemi Wronieckiej

Ignacy Grabowski

IGNACY GOETZENDORF GRABOWSKI HERBU ZBIŚWICZ DZIEDZIC DÓBR WRONIECKICH

Dnia 4 marca 1889 r. zakończył życie po długich i ciężkich cierpieniach w Paryżu, z dala od Ojczyzny i rodziny, mąż, który przed kilkunastu jeszcze laty do najmożniejszych, najpowszechniej znanych i lubianych należał obywateli naszej dzielnicy, a w którego gościnnym domu wówczas skupiało się całe niemal życie towarzyskie wyższych kół naszej prowincji i miasta [Poznania].

1. Ignacy Goetzendorf Grabowski z Nowej Wsi pod Wronkami. Fot. w zbiorach P. Pojaska

Potomek znakomitego niegdyś w Rzeczypospolitej rodu[urodzony w 1820 r.], najmłodszy syn Augustyna Grabowskiego, dziedzica klucza Dziembowskiego, i Anny Moniki z Moszczeńskich, otrzymał ś. p. Ignacy staranne wychowanie, a po ukończeniu szkół gimnazjalnych, słuchał w Berlinie prawa. Poślubiwszy młodo (w 1849 r.) swą krewną, Władysławę z Moszczeńskich [od 1850 r. pozostawił dzieci: Stefana, Helenę, Zofię, Marię, Celinę i Joannę], objął dobra Bondecz, które aż do roku 1863 były w jego ręku. Wypadki ówczesne [powstanie styczniowe], w których czynny wziął udział, zniewoliły go do wyjazdu za granicę, skąd dopiero po wydaniu amnestii po kilku latach powrócił.

2. Herb Zbiświcz, w: Adam Boniecki, „Herbarz Polski”, t. VII, Warszawa 1904, s. 19

Był w ś. p. Ignacym niewątpliwie niepospolity talent finansowy, obok umysłu nadzwyczaj rzutkiego i przedsiębiorczego. Dłuższy pobyt w Paryżu, tym najożywieńszym za drugiego cesarstwa targowisku pieniężnym Europy, obudził w nim żyłkę spekulacyjną, która w prawdzie powiodła go szybko do milionów, ale która następnie, nie w czasie właściwym pohamowana, z równą niemal szybkością strąciła go w otchłań ruiny i zapomnienia. Z kolei był właścicielem obszernego państwa Wronieckiego [tzn. majętności wronieckiej w latach 1865-1868 i ponownie w latach 1870-1881, majętności kruteckiej i ciszkowskiej, pałacu w Nowej Wsi k. Wronek, wzniesionego dla niego w latach 1874-1876], kamienicy w Poznaniu, kopalni węgla na Węgrzech i na Śląsku [oraz licznych pól górniczych na węgiel brunatnyw Poznańskiem(2)], dóbr w Marchii, pałacu w Berlinie, w końcu rodzinnego Grabowskich majątku [Gorzewo od 1884 r.], w pobliżu Rogoźna. Całą tę ogromną, jak na nasze stosunki, fortunę pochłonęła nigdy, niestety, nie nasycona żądza spekulacyjna. Ś. p. Ignacy padł ofiarą, jak tylu innych, wszechpotężnej w wieku naszym choroby, zwanej „febris aurea!” [gorączką złota].

3. Pałac Grabowskich w Nowej Wsi pod Wronkami wzniesiony wg projektu Stanisława Hebanowskiego. Fot. K. Jabłoński, 1966. Pocztówka w zbiorach P. Pojaska

A był to przecież mąż zacnego i prawego serca, miłujący kraj i rodzinę, nie szczędzący ofiar na potrzeby publiczne, hojną dłonią przychodzący w pomoc wszędzie tam, gdzie doń kołatano. Dość wspomnieć tutaj, ile czynił dla narodowej instytucji teatru polskiego w Poznaniu, którego też Spółki akcyjnej pierwszym i niestrudzonym w gorliwości był dyrektorem [w latach 1871-1876]. [W 1872 r. ofiarował kościołowi farnemu we Wronkach obraz św. Katarzyny Aleksandryjskiej, uznany powszechnie za jedno z najlepszych dzieł artysty malarza Mariana Jaroczyńskiego. Wiele faktów przemawia za tym, że do postaci św. Katarzyny miała pozować jego najstarsza córka Helena(3)].

4. Teatr Polski w ogrodzie hr. Potockiego w Poznaniu z wymownym napisem na frontonie: NARÓD SOBIE, w: Konstanty Kościński „Przewodnik po Poznaniu i Wielkim Księstwie Poznańskim”, Poznań 1909 (reprint), s. 54

Wraz z doznawanymi w życiu zawodami poczęła się w usposobieniu ś. p. Ignacego wytwarzać dziwna zmiana. On, który był duszą poznańskiego towarzystwa, coraz bardziej zaczął od niego stronić. Mieszkając po większej części w Berlinie, unikał rodaków, w końcu starannie krył się przed nimi, jakby nie chcąc się narażać na ich ubolewanie lub wyrzuty. Po sprzedaniu Gorzewa [w 1887 r.] udał się do Paryża, wciąż jeszcze łudząc się nadzieją odzyskania utraconej fortuny. Na wieść o niebezpiecznej chorobie, jaka go tam dotknęła, podążyła doń najstarsza córka.

Po sprzedaniu Gorzewa [w 1887 r.] udał się do Paryża, wciąż jeszcze łudząc się nadzieją odzyskania utraconej fortuny. Na wieść o niebezpiecznej chorobie, jaka go tam dotknęła, podążyła doń najstarsza córka.

5. Nekrolog Ignacego Goetzendorf Grabowskiego, w: „Dziennik Poznański”, 1889, nr 54, s. 4

Nieszczęśliwy rozbitek doznał jeszcze tej pociechy przed zgonem, że kapłan-rodak przygotował go na ostatnią pielgrzymkę, a najukochańsze dziecko zawarło mu do snu wiecznego znużone bezowocną walką na ziemi powieki.

Nieszczęśliwy rozbitek doznał jeszcze tej pociechy przed zgonem, że kapłan-rodak przygotował go na ostatnią pielgrzymkę, a najukochańsze dziecko zawarło mu do snu wiecznego znużone bezowocną walką na ziemi powieki. Ciało zmarłego przewiózł syn z Paryża do Wielkopolski, gdzie znalazło spoczynek w grobie familijnym rodziny Moszczeńskich w Kozielsku [k. Wągrowca]. Pokój jego cieniom.

Piotr Pojasek

Biografia pochodzi z: Teodor Żychliński, „Złota księga szlachty polskiej”, t. XII, Poznań 1890, s. 338; tekst został poszerzony o informacje podane w nawiasach. Wspomnienie ukazało się w prasie poznańskiej w marcu 2007 r.

1) Grabowscy herbu Zbiświcz pisali się z Grabowa w pow. człuchowskim, zaś przydomek przybrali od wsi Goetzendorf, czyli z Goczkowic (Goeczen, Goczkowieś).

2) Pola górnicze na węgiel brunatny należące do Ignacego Goetzendorf Grabowskiego (nazwa pola i jego położenie – gmina i powiat):

PRZEDŚWIT – Popowo, Wronki (pow. Szamotuły); WENEDA – Lubowo, Biezdrowo (pow. Szamotuły); WŁADZIA – Wronki, Zamość (pow. Szamotuły); WAWEL – Wronki i Stare Miasto (pow. Szamotuły); WIOCHNA – Wronki i Nowa Wieś (pow. Szamotuły); WIELKOPOLANKA – Wronki i Obelżanki (pow. Szamotuły); ZBISWICZ – Lubowo, Biezdrowo (pow. Szamotuły); ZOFIÓWKA – Wronki i Nowa Wieś (pow. Szamotuły); ZOSINTA – Wronki i Stare Miasto (pow. Szamotuły); ZAPOROŻEC – Lubowo, Chojno (pow. Szamotuły); ZOFIA – Kiszewo, Dołęga (pow. Oborniki); ZOSIA – Kiszewo, Dołęga (pow. Oborniki); ALDONA – Lubowo i Biezdrowo (pow. Szamotuły); BATORY – Biezdrowo, Popowo (pow. Szamotuły); CZEREMCHA – Nowa Wieś, Wronki (pow. Szamotuły); FABIOLA – Wronki i Stare Miasto (pow. Szamotuły); JAGIEŁŁO – Lubowo i Chojno (pow. Szamotuły); JOANNA – Kiszewsko, Wypalanki (pow. Oborniki); JOASIA – Kiszewsko, Bąblin (pow. Oborniki); KOŚCIUSZKO – Popowo, Pierwoszewo (pow. Szamotuły); LECH – Lubowo i Wartosław (pow. Szamotuły); MINDOWE – Lubowo, Biezdrowo (pow. Szamotuły); MAZEPA – Popowo i Wronki (pow. Szamotuły); MARYLA – Wronki i Nowa Wieś (pow. Szamotuły); MAZIA – Kiszewo, Stobnica (pow. Szamotuły); PIĘKNA – Wronki i Nowa Wieś (pow. Szamotuły); BALLADYNA – Nowe Miasto (Nowa Wieś – przyp. P. Pojaska), Wronki (pow. Szamotuły); CELINA – Stobnica, Objezierza (pow. Oborniki); FROU-FROU – Kiszewo, Dołęga (pow. Oborniki); GRAŻYNA – Lubowo, Pożarowo (pow. Szamotuły); GRYZELDA – Lubowo, Wartosław (pow. Szamotuły); GOPLANA – Lubowo, Biezdrowo (pow. Szamotuły); GIAUR – Popowo, Pierwoszewo (pow. Szamotuły); HALSZKA – Popowo, Biezdrowo (pow. Szamotuły); HELKA – Wronki, Obelżanki (pow. Szamotuły); HELENKA – Kiszewo, Wypalanki (pow. Oborniki); KALINA – Popowo, Biezdrowo (pow. Szamotuły); LIWIA – Lubowo, Pożarowo (pow. Szamotuły); POLONIA – Wronki (pow. Szamotuły); RZEPICHA – Lubowo i Pożarowo (pow. Szamotuły); SOPLICA – Lubowo, Popowo (pow. Szamotuły); STEFCIO – Popowo, Wartosław (pow. Szamotuły); STEFA – Wronki i Nowa Wieś (pow. Szamotuły); ŚWITEZIANKA – Lubowo i Pożarowo (pow. Szamotuły). Na podstawie: „332. Orzeczenie Nr 14 Ministra Górnictwa z dnia 27 grudnia 1950 r. o przejęciu pól górniczych na węgiel brunatny na własność Państwa”.

3) Patrz historia wronieckiego obrazu św. Katarzyny na stronie: http://www.wokwronki.pl/pl/aktualnosci-historia/b281e56e2d6f58ff27611ad5bd0d0611.html

Kopiowanie, modyfikowanie, publikacja oraz dystrybucja całości lub części artykułu bez uprzedniej zgody właściciela – są zabronione.